03:43:00

Podsumowanie roku 2018 | cz. II

Podsumowanie roku 2018 | cz. II

Uwielbiam ten piękny okres. Czas Świat Bożego Narodzenia. Pomimo, że w tym roku moja okolica nie cieszy się otaczającym nas białym puchem to mimo wszystko magia chwili zostaje z nami. Święta to nie tylko czas obżarstwa, to przede wszystkim niezapomniane chwile z rodziną. W takich momentach skupiam się na refleksjach i staram się przypomnieć każdą chwilę, za którą jestem wdzięczna. Te małe rzeczy zawsze uświadamiają mi jak dobry to był rok!

05:24:00

Zmieniam, co mnie oszpeca. | Podsumowanie roku cz. I

Zmieniam, co mnie oszpeca. | Podsumowanie roku cz. I

Grudzień od zawsze jest czasem, w którym skłonność do refleksji jest największa. Ja postanowiłam wrócić do końcówki roku 2017. Otworzyłam post, który opublikowałam jakoś w okresie zimowym, rok temu. Opisałam tam 5 lekcji, których doświadczyłam w przeciągu tamtych dwunastu miesięcy. Czytając to i wracając wspomnieniami do tamtych chwil robi mi się ciepło na sercu. Parę zdań uderza mnie, nawet teraz, równie mocno.

03:39:00

Czego dzisiejsi nastolatkowie robią za mało?

Czego dzisiejsi nastolatkowie robią za mało?

Pamiętam ten czas w życiu wyjątkowo dobrze. Problemy, które rządziły się własnymi prawami i przysłaniały całe piękno 'nastoletniości'. Dwa lata minęły odkąd obchodziłam ostatnie 'naście'. Ostatnimi czasy całkowicie przepadłam na punkcie seriali, szczególnie upatrzyłam sobie te, które fabułą powracają do starszych czasów. Uwielbiam polski ,,Czas honoru" czy brytyjsko-amerykańskie ,,The Crown''. Takie produkcje pozwalają zatrzymać się na chwilę i przenieść w te zazwyczaj mroczne czasy, wypełnione problemami, które bezpośrednio już Nas nie dotyczą. Uwielbiam, kiedy w takich sztukach grają ludzie mniej więcej w moim wieku. Wtedy mam możliwość przyrównania sobie tego, jak wygląda moje życie obecnie a jak mogło wyglądać, gdybym urodziła się te kilkadziesiąt lat szybciej w miejscu, w którym rozgrywa się akcja. Czasem, aż dreszcze przechodzą po plecach. Jednakże skłania mnie też to do zastanowienia. Często przebywam w towarzystwie osób młodszych, nawet ode mnie. Social media na tyle poszły do przodu, że bez problemu mogę śledzić niemalże każdy krok tych bezbronnych, młodych ludzi, którzy nieświadomie dzielą się prawie że wszystkim. Patrzę i najczęściej zauważam jak wiele Ich omija.

09:43:00

Jak przygotować się na jesień? | 8 praktycznych porad

Jak przygotować się na jesień? | 8 praktycznych porad

Jesień, jedna z czterech pór roku, których jesteśmy w stanie doświadczyć. Zdecydowanie jest to okres najbardziej klimatyczny pod względem barw i ilości kolorów, które jest w stanie dostrzec nasze oko. Magia dla zmysłów. Z czym kojarzy nam się ta pora roku? Mi zdecydowanie z dojrzewaniem owoców, spadaniem kasztanów czy kwitnieniem wrzosów. Jest to czas zbiorów, rozpoczęcia szkoły i przygotowania się na zimę. Większości z nas jesień kojarzy się również z Halloween. Nie możemy narzekać na nudę! Ciągle coś się dzieje. Pogody niemalże nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co jeszcze bardziej czyni tę porę roku taką niepowtarzalną i wyjątkową. Jednakże...nie brakuje tutaj przeciwników i grona, które nie przepada za okresem 'polecia'. Dzisiaj chciałabym pomóc, szczególnie takim osobom, przygotować się na wrzesień i na te warunki pogodowe. Mam nadzieję, że dzięki kilku moim poradom uda mi się sprawić, że przejdziecie ten okres w miarę bezboleśnie.

09:09:00

Pamiętniki Wampirów | Recenzja serialu

Pamiętniki Wampirów | Recenzja serialu

Pamiętniki Wampirów. Serial, który miał początkową znaczną rzeszę przeciwników a jednocześnie, który zyskał grono wiernych fanów, którzy z niecierpliwością śledzili losy bohaterów. Prawda jest taka, że zaczęłam go oglądać około 3 lat temu, kiedy byłam jeszcze w liceum. Dotrwałam do 4 sezonu, którego akcja, fabuła nie zaciekawiła mnie, dlatego też przerwałam oglądanie i dopiero rok temu ponownie wróciłam do serialu od pierwszego sezonu. Minęło zapewne kilka dni od momentu jak wyłączyłam ostatni odcinek ósmego sezonu. Emocje, które mi towarzyszyły są nie do opisania. Sama świadomość, że ogląda się rozstrzygający odcinek była zarówno ekscytująca jak i paraliżująca. Losy bohaterów, które śledziłam przez rok miały się rozstrzygnąć w przeciągu ostatnich czterdziestu minut.



Pierwsze słowo jakie przychodzi mi na myśl, które podsumowuje ten serial to ... tragiczny. Nie chodzi o grę aktorów czy o scenografię. Chodzi o fabułę. Tragizm sytuacji, niesamowita liczba ofiar w ciągu ośmiu sezonów jest ponad normę. Serial kończy się po prostu tragicznie. Każdy bohater obciążony został czyjąś stratą a fakt, że umiera chyba najbardziej ceniony bohater jest jak gwoździe do trumny. Mimo wszystko oglądając serial, jakikolwiek, staram się wyciągnąć z niego wnioski. Pamiętniki Wampirów nie ujmowały w morałach innym produkcjom. Nie była to zwykła opowiastka o wampirach, wilkołakach i syrenach, która z powodzeniem mogłaby stanowić bajkę na dobranoc dla niegrzecznych i głodnych wrażeń dzieci. Zawiera w sobie bardzo istotne puenty, które w znacznej mierze opierają się  na relacjach między ludzkich albo konkretniej na tym, co człowiek jest w stanie zrobić dla drugiego człowieka.

Pamiętacie wypowiedź Damon'a do Caroline?


Hej, blondi, dzisiejszy dzień nie jest najgorszym dniem w twoim życiu. Dzisiaj i jutro, to bułka z masłem, wszędzie pełno ludzi, jakby się bali zostawić cię samą. Najgorszy dzień? Następny tydzień, kiedy nie będzie nic oprócz ciszy. Głowa do góry.


Te słowa wypowiedział, kiedy zmarła Elizabeth Forbes, mama Caroline, która była mu również przyjaciółką. Ból po śmierci bliskiej osoby nie oszczędza nikogo i pomimo tego, że w sercu pali nas jak nigdy dotąd to nie mamy innej opcji jak tylko zacisnąć zęby i to przetrwać. Pamiętniki Wampirów są przesycone odejściami bliskich bądź ich bezpośrednią śmiercią. I choć każdy z bohaterów inaczej sobie z tymi radzi, to mimo wszystko otoczony jest w takiej sytuacji dobrym słowem i ludźmi, którzy pomagają danej osobie przejść przez to osobiste piekło. 


Będziesz myśleć, że ból nigdy się nie skończy, ale skończy się. Ale najpierw musisz to wszystko dopuścić. Nie możesz z tym walczyć. To większe od ciebie. Musisz się w tym zatopić, ale w końcu zaczniesz pływać i każdy oddech o który walczyłeś sprawi, że będziesz silniejszy niż kiedykolwiek.

Powyższa recepta, którą Elena udzieliła Alaric'owi jest na tyle ponadczasowa, że wpasowuje się w dzisiejszy kanon poradników pt. 'jak radzić sobie po śmierci bliskiej osoby' - wytrwać i nauczyć się z tym żyć. 

Każdy wybiera swoją własną drogę. Wartości i czyny określają kim jesteśmy. - Czy Stefan mógł to piękniej ująć? Cały serial opiera się na dobrych i złych decyzjach bohaterów, na wyborach, których dokonują. Nawet jeśli wybiorą dobrze to nie zawsze czeka ich za to nagroda. Pokazane są sytuacje, gdzie trzeba wybierać, choć nie ma prawidłowej odpowiedzi. 

Można by przytaczać mnóstwo wypowiedzi i argumentować, dlaczego są takie istotne. Jednakże ważne są postacie, które je wypowiadają, bo to od nich możemy się wiele nauczyć, pomimo że żadna z tych osób nie do końca byłaby uznana za świętą. 



Elena Gilbert - od niej możemy się nauczyć wartości, którą jest rodziną. To ją zawsze stawiała na pierwszym miejscu. Za spokój krewnych oddałaby nawet własne życie. Ukazana jest jako bezbronna dziewczyna, która w młodym wieku straciła rodziców, ale mimo wszystko przejęła pieczę nad bratem i całym domem. Dbała, troszczyła się i kochała jak nikt inny. Fundamentem jej przekonań i wierzeń zawsze było dobro bliskich. 

Stefan i Damon Salvatore - to postacie, które pokazują, że pomimo krzywd, które wyrządziliśmy innym warto przepraszać, chcieć zadośćuczynić, nawet jeśli nie otrzyma się przebaczenia. Jako bezduszne wampiry po wyłączeniu człowieczeństwa są zdolni do najobrzydliwszych wykroczeń jednak z ludzkimi uczuciami stają się bezbronni wobec własnego sumienia, które prędzej czy później każdemu da o sobie znać. Warto dać sobie szansę i nie przekreślać siebie i swojej przyszłości, jeśli coś w życiu pójdzie nam nie tak. Nawet tak bardzo złe i bezduszne istoty zaznały choć odrobiny szczęścia. 

Bonnie Bennett - przyjaciółka, która najwięcej straciła, najwięcej poświęciła. Bohaterka, która przez całe osiem sezonów zaznała może kilka momentów, w których była naprawdę szczęśliwa. Niezwykle silna. Wielokrotnie oddająca życie za innych a nawet poświęcająca się w imię sprawy, z którą nie ma żadnego związku. Uwielbiałam ją za to, że zawsze dawała radę. Pomimo bólu, który spotykała na swojej drodze. 

Caroline Forbes - nasza ukochana blond koleżanka, która choćby się paliło i waliło miała wszystko pod kontrolą. Zawsze zorganizowana, wszystko do końca przemyślane. Tak naprawdę była takim promyczkiem, który sprawiał, że ta cała atmosfera serialu nie była przygniatająca dla oglądającego. Rozluźniała atmosferę. Takich ludzi potrzebujemy również w życiu - osób, które zaciągną nas na ten przysłowiowy Bal Założycieli Mystic Falls, aby oderwać naszą głowę od przykrych zdarzeń.

Matt Donovan - chyba najbardziej niedoceniony bohater. Już na samym początku sezonów jest pokazany jego ból po rozstaniu z Eleną, a chwilę później stracił tak naprawdę siostrę. Jego matka zostawiła go a ojciec w młodym wieku opuścił. Stracił ukochaną i nie raz pokazywał, że nie jest ważne dla niego jego życie a życie innych ludzi. Oddany przyjaciel, który nic nie miał w zamian. Większość rzeczy robił bezinteresownie. I tego należy się od niego uczyć. 


Uwielbiam oglądać seriale i innego typu produkcje. Zawsze wyciągam z nich to, co najbardziej wartościowe. Nie chcąc zdradzać fabuły mogę powiedzieć tylko tyle, że rozstając się z nim było mi po prostu przykro. Mnóstwo bohaterów po drodze umierało i niestety, ale magicznie nie są oni nagle wyciągani z otchłani na końcu (a takie sceny też miały miejsce). Morał, który nasuwa mi się na koniec tego wpisu, jest taki, że nie ważne ile zła miało miejsce w naszym życiu, ile osób z niego odeszło, ile przeszliśmy - trzeba po prostu nauczyć się żyć dalej. I z tym Was zostawię. A prywatnie polecam obejrzeć serial i nie zrażać się do niego na starcie. 

Asia. 

05:41:00

Co się modnie nosić będzie? | Trendy jesień/zima 2018/2019.

Co się modnie nosić będzie? | Trendy jesień/zima 2018/2019.

Projektanci i domy mody nie zawiedli nas i tym razem! To z czym pozostawili nas po swoich pokazach to jednym słowem czysta energia. Sezon jesień zima 2018/2019 pokochają zdecydowanie Ci, którzy są fanami kombinowania i łączenia ze sobą barw, które razem sprawiają, że widać nas z drugiego końca miasta. Tak! Nie będziemy bać się łączyć tego, co rzekomo do siebie nie pasuje. Przeglądając i śledząc fashion show ostatnich czasów początkowo nie umiałam wyrobić sobie opinii. Niektóre rzeczy bardzo do mnie przemawiały a inne budził okrzyk w mojej głowie 'no tego to ja na pewno nie założę'! Tak naprawdę na każdy pokaz można poświęcić osobny, i to naprawdę długi, post. Moim celem jednakże jest wypunktowanie tego, co najbardziej mi utkwiło w pamięci podczas oglądania każdego show. Wiele elementów się powtarzało, ale w różnych dawkach, tak że pomimo iż pokazy nawiązywały do tego samego sezonu to każdy był zupełnie inny.

08:42:00

21 rzeczy, które udało mi się osiągnąć do 21. urodzin.

21 rzeczy, które udało mi się osiągnąć do 21. urodzin.

Nie sądziłam, że ten czas nadejdzie tak szybko. Siedząc przy stole piszę tego urodzinowego posta. 21 lat wybiło. Takim szczególnym wiekiem w moim życiu była moja 18stka, bo wtedy już prawnie wchodziłam w ten dorosły okres a tymczasem już 3 lata minęły od niej. W to chyba najbardziej nie mogę uwierzyć. Jak ten czas leci. I tak właśnie będzie. Życie nie toczy się od urodzin do urodzin. Celebruję każdy dzień. Ten lepszy i ten gorszy. Ta dzisiejsza środa skłania mnie ku takiemu rachunkowi sumienia. Tak orientacyjnie, żeby upewnić się, że te 21 lat nie poszło na marne.

03:58:00

Rachunek sumienia dla jakości twojego życia.

Rachunek sumienia dla jakości twojego życia.

Nie pamiętam kiedy założyłam tego bloga.  Obstawiam, że było to jakieś 6 lat temu. Wszystko się zaczęło od tego, że bardzo chciałam pisać. Pisałam pamiętniki, książki, wiersze, ale nic nie wychodziło mi tak dobrze jak pisanie bezpośrednio do ludzi. Tak, wychodzi mi to dobrze. Często trudnością jest powiedzenie sobie tego, że robimy coś dobrze, wystarczająco dobrze. Przynajmniej ja mam z tym ogromny problem. Wiele osób, które choćby przelotnie spotykam w swoim życiu mówi mi, że ciekawie prowadzę bloga a ja? Zazwyczaj rumienię się i dziękuję. I tyle. Pisząc posty czuję się niesamowicie dumna z tego, ale kiedy spotykam się z opinią twarzą w twarz to czuję pewien dyskomfort. Później myślę sobie 'dlaczego,no'? Jestem dumna z tego, że udaje mi się robić coś pożytecznego, więc powinnam umieć przyjąć tzw. gratulacje z tego powodu . Wiem, że liczba osób, które czytają moje wypociny jest ograniczona, ale choćbym miała pisać dla jednej osoby czy dla samej siebie to będę to robiła. Bo w tym jestem dobra. Wystarczająco dobra. 

04:19:00

Jak przygotować się na studia? BACK TO UNI

Jak przygotować się na studia? BACK TO UNI
Photo by rawpixel on Unsplash
Studia to jeden z ciekawszych a na pewno niezapomnianych etapów w naszym życiu, oczywiście jeśli się na nie wybieramy. Jesteśmy podekscytowani zaczynającym się kolejnym rokiem akademickim, a szczególnie wrażliwi na emocje są Ci, którzy dopiero zaczynają przygodę z uczelnią. Jednakże, należy przygotować się na to, że ten czas wymagać będzie od nas zaangażowania, sumienności, odpowiedzialności a przede wszystkim samokontroli i dyscypliny. Tutaj już nikt nie będzie przejmował się naszymi nieobecnościami, nikogo nie będą obchodziły nasze oceny a mama nie będzie prowadziła za rączkę i z każdym problemem biegała do wychowawcy. Po pierwszym roku bycia studentką na kierunku biologii mogę powiedzieć, że pomimo strachu, stresu, niepewności i obaw, było to jedno z lepszych doświadczeń w moim życiu. Pół serio, pół żartem to...w życiu nie 'nadotykałam' się tylu kości, czaszek i serduszek. Prawda jest taka, że właśnie w taki sposób uczymy się, zapamiętujemy najlepiej - przez studiowanie danego materiału. To nie tylko wkuwanie na pamięć regułek, to rozumienie procesów i przedstawianie własnych alternatyw na rozwiązanie danego problemu. To zadawanie pytań o to, czego nie zrozumieliśmy albo czego nie wiemy. To dbanie o swój własny rozwój.

00:29:00

9 powodów, dla których decydujemy się na rozpoczęcie przygody ze sportem! Jak znaleźć motywację?

9 powodów, dla których decydujemy się na rozpoczęcie przygody ze sportem! Jak znaleźć motywację?

O motywacji słyszy się na każdy kroku. Jest to na tyle popularny temat, że coraz więcej twórców wydaje książki o tej tematyce, powstają krótkometrażowe filmiki mówiące o tym jak się zmotywować. I co ciekawsze - naprawdę jest na to popyt! Ludzie łakną tej wiedzy i poszukują inspiracji do działania. Starają się szukać jej nie w samym sobie a bardziej liczą na to, że ktoś zaszczepi w nich chęć do produktywności. Nie ma w tym nic złego. Przeciwnie. Bardzo cieszę się, że ludzie chcą coś zmieniać w swoim życiu jednak smuci mnie fakt, że te chęci zazwyczaj są bardzo krótkotrwałe i szybko się wypalają. Sama po sobie wiem, że zmotywowanie się to nie tylko przeczytanie kilku stron cytatów, które i tak potrafią dać niezwykłego kopa do działania. To jest proces długotrwały, który powinien dawać nieustannie efekty, ale też nieustannie powinien trwać. Chyba nie zdarza się sytuacja, że wystarczy raz się zmotywować. W czasie Naszej wędrówki często po drodze miewamy chęć poddania się i wtedy właśnie tej motywacji potrzebujemy najwięcej.

02:10:00

Jak rozmawiać z chorą osobą?

Jak rozmawiać z chorą osobą?

Choroba w XXI wieku towarzyszy Nam niemal na każdym kroku. Może nie dotyka Nas bezpośrednio, ale często atakuje bliskie Nam osoby. Zazwyczaj w takich chwilach nagle przypominamy sobie o obecności właśnie tego chorego. Bądźmy szczerzy, ileż to razy jak usłyszeliśmy, że krewny ma raka to bez zastanowienia wpakowaliśmy się w auto i ruszyliśmy odwiedzić Go w szpitalu, pomimo że odzywaliśmy się raz na rok na święta, aby złożyć sobie życzenia? Na miejscu takiej osoby naprawdę bym się wystraszyła, że musi być aż tak źle skoro osoby, które widziało się kilkanaście miesięcy temu nagle stają w drzwiach z pakietem miłych słów, uśmiechu i empatii. Tak,wiem - nie jest to do końca odpowiednie zacząć taki wpis od sarkazmu, ale nie da się inaczej. Nie okłamujmy się. Powoli zatracamy w sobie człowieczeństwo, które przecież w znacznej części tworzą relacje międzyludzkie. Coraz to rzadziej mówimy o tym, co Nas łączy. Wolimy sycić się tym, co Nas dzieje, karmić wzajemnie zazdrością i zawiścią. Rzadko kto już jest na tyle opornym człowiekiem, że choroba drugiej osoby nie wzbudziłaby w Nim żadnej empatii i nie ukłuła w serce. Osobiście mam spory zapas takich doświadczeń, gdzie nie tylko byłam tą osobą poszkodowaną, ale i sama potrafiłam palnąć jakieś głupstwo choremu, bo nie miałam świadomości, że każde słowo, każdy czyn ma aż takie znaczenie w tym aspekcie. Dzisiaj właśnie o tym.

05:01:00

Jak spędzać aktywnie czas w wakacje?

Jak spędzać aktywnie czas w wakacje?

Znasz to uczucie, kiedy pod koniec maja odliczasz już niemal dni do zakończenia roku szkolnego czy do zakończenia sesji? Ja znam bardzo dobrze, bo praktykuję to od wielu lat. Ostatecznie kiedy przychodzi ten czas, gdy po raz ostatni słyszymy szkolny dzwonek lub przesławne 'proszę oddać testy-czas trwania egzaminu dobiegł końca' czujemy taką wolność, która po jakimś czasie zaczyna być nawet uciążliwa. Ile razy powiedziałeś sobie 'jejku, jak ja chciałbym już do szkoły'? Nie musi tak być! Wakacje nie muszą wiać na kilometr nudą a wysiłek psychiczny, który wkładamy w ciągu roku w naukę możemy zamienić w ten fizyczny, dzięki któremu każdego dnia będziemy padać na twarz ze zmęczenia, ale za to jacy szczęśliwi. Mam dla Ciebie kilka pomysłów, dzięki którym Twoje wakacje będę po prostu spożytkowane. Każdą z tych czynności praktykuję od lat i bardzo sobie je chwalę. Oczywiście są one Tobie również znane, ale może uda mi się odświeżyć Ci pamięć.

01:38:00

Jak radzić sobie z ' trudnymi ' ludźmi?

Jak radzić sobie z ' trudnymi ' ludźmi?

Nie mamy zbyt dużego wpływu na to, kogo spotykamy na swojej drodze. Jednakże, gdyby było to możliwe pewnie dobieralibyśmy osoby, które liczą się z Naszym zdaniem a wręcz mają je identyczne. Preferowalibyśmy osoby ciepłe, dobrze Nam życzące i których zainteresowania obracałyby się w podobnym kręgu do Naszych. To całkiem normalne. Marzymy o tym, ażeby ludzie coraz bardziej byli dla siebie po prostu ludźmi.

03:33:00

Czy warto studiować?

Czy warto studiować?

Studia. Dla jednych jest to konieczny etap w życiu, w Ich mniemaniu. Dla drugiej części tylko stracony czas, któremu łatwo można było przecież zapobiec. Jedna i druga opinia ma w sobie ziarno prawdy. Studia mogą przysporzyć tyle samo radości, co smutku, jednakże podjęcie się Ich to tak naprawdę chyba pierwsza, w pełni samodzielna decyzja, której to My będziemy później ponosić konsekwencje - a przynajmniej tak powinno być. Osobiście studiuję dopiero i zarazem już od dwóch semestrów. Czas nieubłaganie gna do przodu, lecz mimo niezbyt długiego stażu zauważyłam pewne prawidłowości i zdobyłam wiedzę, którą już teraz chciałabym się podzielić. Zastanawiasz się czasem dlaczego ludzie podejmują studiowanie danego kierunku? I czy w ogóle warto? Jeśli tak i interesuje Cię ta tematyka to zapraszam do dalszej lektury.

12:51:00

BO W RODZINIE JEST CIEPLEJ | KAMPANIA OŚRODKA WSPARCIA RODZINNEJ OPIEKI ZASTĘPCZEJ PORT

BO W RODZINIE JEST CIEPLEJ | KAMPANIA OŚRODKA WSPARCIA RODZINNEJ OPIEKI ZASTĘPCZEJ PORT

W większości przypadków ludzie nie doceniają tego co mają: zdrowia, ciepła domowego ogniska, zaufania, wsparcia od bliskich, całego grona krewnych i osób, którym na Nas zależy. Chyba najpiękniejszymi emocjami, które jesteśmy zdolni odczuwać jest wrażliwość na ludzką niedolę i empatia. Te uczucia sprawiają, że czasem pewne sytuacje chwytają Nas za serce i sprawiają, że jesteśmy zdolni do pomocy i zmiany danego stanu rzeczy. Dzisiaj przychodzę do Was z niezwykle wzruszającą kwestią.

"Ośrodek Wsparcia Rodzinnej Opieki Zastępczej PORT Towarzystwa Nasz Dom zorganizował kampanię społeczną zatytułowaną „W rodzinie cieplej”, poświęconą poszukiwaniu 10 tysięcy rodzin zastępczych."

O szczegółach całej akcji możecie przeczytaj tutaj.
Tworzę ten artykuł z myślą nie o tym, aby skłonić Was do podjęcia się tak trudnego  zadania jakim jest zostanie rodzicem zastępczym i zaadoptowanie jednego, z tych niczemu winnych, dzieci. Piszę do Was, aby uświadomić, że takie sytuacje dzieją się wokół Nas. Ośrodki adopcyjne są w znacznej części przeładowane - i nie chodzi o stan ich mieszkańców. Są przeładowane tęsknotą, żalem i pytaniami. Znalezienie nowego domu dla takiego jednego dziecka to jest jak podarowanie Mu nowego życia. Jestem dumna, że tak wiele osób otwiera się na tego rodzaju kampanie i dodaje swoje '3 grosze'. 


Pomóc możemy na różne sposoby - jednym z nich jest głośne mówienie o tym co się dzieje, o problemie z którym się społeczność styka. Każda przelana złotówka, każde udostępnienie kampanii i każdy wolontariusz jest na wagę przysłowiowego złota. Często, aby pomóc drugiemu człowiekowi nie jest potrzebne nic więcej poza dobrym sercem i odrobiną chęci oraz czasu. To nic nie kosztuje a uśmierza ból lepiej niż niejeden lek.

Gorąco zachęcam do włączania się w przeróżnego rodzaju akcje, które w sposób legalny propagują udzielanie pomocy osobom, które tego naprawdę potrzebują. 
Jednocześnie głośno mówię, abyśmy pod kątem powyższego tekstu spojrzeli teraz na swoje życie. Na te codzienne,małe rzeczy, które wywołują uśmiech na Naszej twarzy. I abyśmy nauczyli się je doceniać.
To jest czas, aby nie tylko pomóc osobom 'z zewnątrz', ale też zacząć pielęgnować swoją własną rodzinę, więzy z krewnymi i przyjaciółmi. Wyciągnijmy pomocną dłoń, nauczmy się przepraszać jako pierwsi, zakopmy topory wojenne i uśmiechajmy się do siebie - każdego dnia na nowo, z tą samą, ogromną dawką energii. Uwierz, że zdziała to cuda!

Na koniec zostawiam Wam pewien link: KLIK
W tym nagraniu przedstawiona jest wspólna gra KORTEZA i chłopca, który znalazł rodzinę zastępczą.
Asia.

05:18:00

Życie pełnią życia.

Życie pełnią życia.

Bardzo lubię pisać i czytać o rozwoju. O tym co zrobić,aby osiągnąć swój cel, aby wytrwać w postanowieniach noworocznych, jak być bardziej produktywnym, jak aktywnie spędzać swój wolny czas. Jest to tematyka, którą od zawsze się interesowałam. To jak prowadzimy swoje życie jest niezwykle istotne. Każdy z Nas jest inny, ma inny charakter, inną osobowość jednakże co któryś z Nas (jak nie każdy) co jakiś czas w duchu mówi sobie "jak ja bym chciał mieć siłę i chęć,aby coś w końcu zrobić ze swoim życiem". No właśnie, coś. Tylko aby móc to zrobić to to 'coś' musi być konkretnie sprecyzowane. Dzisiaj przychodzę do Was ze sporą dawką drogowskazów. Chcę pomóc Wam przybliżyć upragniony cel albo chociaż uprościć start. Pamiętajcie, że motywacja nie przyjdzie z nieba, musicie nauczyć się tworzyć ją sami.

09:42:00

Życzenia Wielkanocne.

Życzenia Wielkanocne.

Święta to czas, w którym przede wszystkim powinniśmy postawić na rodzinę. W ciągu tych dni warto pomyśleć nie tylko o swoich przyjaciołach, ale i o wrogach. Nie bójmy się wyciągnąć ręki na zgodę. Nie warto tracić czasu na zawiść i gniewne spojrzenie. Odłóżmy na bok tematy polityki, biznesu, pieniędzy i pracy. Porozmawiajmy o planach, marzeniach i pasjach. Powspominajmy wspólnie spędzone chwile i z wizualizujmy kolejne. Jeśli już dawno planowałeś udać się z wizytą do cioci czy kuzynki to nie zwlekaj z tym! To jest ten czas. Chwyć telefon w rękę i zadzwoń. Wyślij kartkę z życzeniami do dalekich krewnych. Wywołaj uśmiech na czyjejś twarzy. Zrób coś dla świata bezinteresownie. Zrób coś dla siebie.

11:51:00

10 skutecznych sposobów na stres!

10 skutecznych sposobów na stres!

Stres. Niemiły kompan dnia codziennego. Czasem nie da się po prostu uniknąć spotkania z nim.
,,Całkowita wolność od stresu to śmierć, gdyż stres jest obecny w każdym ludzkim działaniu" - mówił Hans Selye.Jego słowa do dziś zyskują poważanie, do dziś są niepodważalną prawdą, ponadczasowym stwierdzeniem. Nie ma osoby, która się nie stresuje. Nie ma! Nawet jeśli ktoś namiętnie przekonuje, że jest w stu procentach bezstresowym człowiekiem. Niestety. Należy uświadomić taką osobę, że się myli, choć pewnie sama doskonale zdaje sobie z tego sprawę i tylko usiłuje stworzyć takie pozory.

04:14:00

Krótki post o szczęściu.

Krótki post o szczęściu.

Zastanawiałeś się kiedyś co przynosi Ci w życiu radość? Dlaczego nie można każdego dnia wstawać prawą nogą, nie droczyć się z nieprzewidywalnym losem i nie wystawiać na próbę siebie samego pod kątem swoim leków? Boimy się od momentu otworzenia oczu każdego poranka aż do momentu ich zamknięcia tuż przed snem. Zamartwiamy się o zdrowie, o pieniądze, o dzieci czy o rodziców. Gdzie w tym wszystkim miejsce na chwilę oddechu? Dlaczego gnamy a jedynym co czujemy jest to, że życie przecieka Nam między palcami?

06:50:00

ABC początkowego narciarza. Dlaczego warto jeździć na nartach?

ABC początkowego narciarza. Dlaczego warto jeździć na nartach?

Góry, czyli to co kocham najbardziej w polskim krajobrazie! Zapewniają dawkę adrenaliny zarówno latem jak i zimą a oko zachwycają praktycznie cały czas. Potrafią koić, ale i przy nieumiejętnym korzystaniu z ich piękna mogą również stanowić niebezpieczeństwo. Trzeba im przyznać - mają coś w sobie. W tym roku po raz pierwszy od.....5 lat miała odwagę zmierzyć się z jazdą na nartach. Kiedyś jeździłam praktycznie zawsze, kiedy nadarzyła się okazja, jednak po przykrym incydencie związanym z wypięciem się narty przy dosyć szybkiej prędkość narty poszły w odstawkę. Aż do teraz! Kilka dni temu ponownie zawitałam na stoku!
Pamiętam jak tak naprawdę po raz pierwszy założyłam narty na nogi. Chyba więcej niż nauki było śmiechu. Każdy 'ślizg' w przód kończył się upadkiem na tyłek. Brakowało mi szczególnie pewności siebie. Jak zobaczył stok to byłam nie tyle podekscytowana, co przerażona! Nie dałam jednak tego po sobie poznać, aczkolwiek nie chciałam na siłę udawać, że poradzę sobie z tym bez problemu. Rodzice wynajęli dla mnie instruktora, z którym właściwie przez większą część kursu uczyłam ... jak poprawnie się przewracać. Naprawdę! To najważniejsza umiejętność jeśli chodzi o bezpieczeństwo. 


O czym warto pamiętać w kwestii jazdy na nartach? 

Rozgrzewka. Niezwykle ważna. Jeżdżąc na nartach Nasze ciało cały czas pracuje, a co za tym idzie jest narażone na przeciążenie. Musimy je na to przygotować i wykonać parę podstawowych ćwiczeń rozgrzewających, przyspieszających tętno i rozciągających. To znacznie obniży ryzyko kontuzji i pozwoli też Nam na swobodniejsze manewrowanie na stoku.

Poprawny upadek to bezpieczny upadek. Przecież nikt na samym początku tej przygody nie chce wybić sobie zębów kijkami albo zrobić krzywdę innej osobie, na którą się wpadnie. To niebezpieczny sport i trzeba zdawać sobie z tego sprawę. Zdrowy rozsądek obowiązkowo powinien być zachowany. 

Technika jazdy. Nie ukrywam, że przy pierwszym zetknięciu się z tą formą aktywności byłam tak spięta, że jakiekolwiek skręty były niemożliwe. Dosłownie jakby ktoś wsadził mi patyk za koszulkę i przywiązał do niego. Instruktor pomógł mi troszkę się wyluzować i zaznaczał, że swoboda umysłu to swoboda ciała. Kiedy już troszkę emocje opadły to zaczęłam 'śmigać' i manewrować. Kolana lekko ugięte a ręce przy ciele to niemal 100% pewności na zachowanie równowagi. I pamiętajmy o tym, aby trzymać tułów w linii prostej do kolan, a ciałem lekko napierać do przodu, wtedy będziemy mieli większą sterowność. 

Jazda pługiem. Chyba jedna z najbardziej znanych technik jazdy na nartach. To zdecydowanie gwarancja spokoju. Przynajmniej ja mam takie odczucia. Narty są równą obciążone i dzięki temu też prędkość nie jest zawrotna. Polecam dla początkowych 'narciarzy'.

Poprawne skręty. Tu zaczyna się zabawa. Szczerze mówiąc miałam z tym na początku ogromny problem, ponieważ często traciłam równowagę. Jak się okazało zupełnie niepotrzebnie manewrowałam całym ciałem przy każdej chęci zmiany kierunku. Podczas praktycznie całej jazdy Nasz tułów powinien być prosty a kiedy chcemy skręcić to odpowiednio powinniśmy przenosić ciężar ciała na daną nartę. Ot, cała filozofia.

Odpowiednia prędkość. Na stoku trzeba pamiętać, że nie jest się samym. Wokół Nas są inni użytkownicy danej trasy. Każdy w innym wieku, z innym doświadczeniem a często z jego brakiem. Musimy zachować szczególną ostrożność praktycznie na każdym kroku, bo nie wiadomo czy jakiś czterolatek nie wyskoczy Nam ni stąd,ni zowąd zza górki. Do tragedii nie dużo może zabraknąć, ale jeśli zastosujemy się do tego punktu to skutków opłakanych nie będzie. Prędkość musimy dostosowywać do warunków klimatycznych, ukształtowania terenu, trudności szlaku a przede wszystkim do Naszych umiejętności i czasu reakcji.

Odpowiednio dobrany sprzęt. Czasem bywa do klucz do sukcesu. Zwracać uwagę powinniśmy szczególnie na długość nart i dobór odpowiedniego obuwia, ponieważ to ono będzie stabilizowało Naszą nogę w narcie. Dobór długości nart zależy w gruncie rzeczy od Naszego wzrostu, ale i od Naszego doświadczenia z tą formą aktywności. Dla amatorów narciarstwa zdecydowanie bardziej proponuje się narty krótsze, takie o 10 cm niższe od Naszego wzrostu, które będą sięgać Nam pomiędzy brodę a czubek nosa. Obuwie powinno idealnie pasować do rozmiaru Naszej stopy. Nie może być w nich wolnej przestrzeni, ponieważ trzeba zachować właściwie usztywnienie. Z drugiej strony trzeba uważać, aby nie było za ciasne, bo to na pewno wpłynie na brak komfortu w ich użytkowaniu. Jeśli chodzi o kijki - niby rzecz banalna, ale też trzeba mieć świadomość, że powinny być dostosowane osobno do każdego z nas. Ich długość powinna być taka, aby kiedy trzymamy je w dłoni,wzdłuż Naszego ciała to pomiędzy Naszym ramieniem a przedramieniem utworzony kąt wynosił ok.90 stopni. Kask - choć jego wymóg jest tylko do 16. roku życia to moim zdaniem nikomu nie zaszkodzi noszenie go na głowie a uchronić może nawet przed śmiercią, bo nie oszukujmy się - narty mogą być na tyle pięknie i przyjemne co niebezpieczne. Trzeba mieć tego świadomość.


Moja pierwsza-po ponad 5 latach przerwy-jazda na nartach:

Było dosyć stresująco. Na narty trafiliśmy chyba w sam środek sezonu zimowego, więc można tylko sobie wizualizować te kolejki do wyciągów. Trwały one dosłownie 15 minut. Od początku mierzyłam się z problemami. A właściwie z jednym, którego nie udało mi się rozwiązać do końca pobytu tam. Strasznie bolała mnie stopa. Zdaję sobie sprawę z tego, że buty są odpowiednio wyprofilowane i muszę być dobrane według pewnych standardów i to wszystko zostało spełnione. Jednak mam tę przypadłość, że moja stopa ma wybitnie wysokie podpicie, dlatego niesamowicie uwierał mnie but w jej górną część. Nie mogłam poluzować sobie tego obuwia, bo wtedy utraciłabym stabilność mojej kostki a to mogłoby się dużo gorzej skończyć, więc postanowiłam pomimo bólu chociaż troszkę pozjeżdżać. Udało się, ale nie było łatwo. W życiu nie czułam większej ulgi jak wtedy, gdy ściągałam tego buta. Ale wracając do samej jazdy - miałam niesamowity stres. Bałam się prędkości. Jakiejkolwiek prędkości. Bez problemu zjeżdżałam tak naprawdę, wykonywałam manewry, dobrze trzymałam równowagę, no i obyło się bez żadnego upadku, jednak mimo wszystko miałam straszną blokadę psychiczną. Co prawda mijała ona z każdym zjazdem ze stoku, ale do końca i tak jej nie pokonałam. Mimo wszystko jestem z siebie dumna, bo pomimo strachu i bólu dałam radę i się odważyłam chociaż na tyle. Mam nadzieję, że za rok uda mi się zrobić jeszcze więcej.



Dlaczego warto jeździć na nartach?
  1. Przede wszystkim dlatego, że jest to forma aktywności, która angażuje całkiem sporą ilość mięśni. To pomoże zrzucić Nam parę nadprogramowych kilogramów, jeśli w miarę regularnie przez jakiś okres czasu będziemy ten sport uprawiać. Jest to dobra alternatywa dla osób, które szukają pomysłu na trening cardio w zimie, ale niekoniecznie przypada Im do gustu bieganie po kolana w śniegu. Tutaj mamy ten komfort, że obuwie narciarskie jest na tyle solidne, że izoluje ciepło Naszej stopy od chłodu śniegu. Możemy spokojnie szusować i nie martwić się o to, że Nasze skarpetki będą całe mokre. Najfajniejsze jest jednak to, że tak właściwie nie traktujemy jazdy na nartach jako takiego typowego treningu, gdzie leją się z Nas hektolitry potu a mimo wszystko Nasza sylwetka wysmukla się i spalamy kalorie.
  2. Możliwość aktywnego spędzenia czasu ze znajomymi czy z rodziną. Narty często stanowią łącznik pomiędzy ludźmi. Są formą aktywności, która zespala grono osób. Można pośmiać się, porozmawiać i miło spędzić czas. Oczywiście warto jest mieć dystans do tego wszystkiego, bo nie każdy będzie od razu niczym Julia Mancuso (medalistka olimpijska w kategorii narciarstwo alpejskie). Narty to dawka dobrego humoru, szczególnie kiedy jest się na nich po raz pierwszy i widzi się swojego znajomego, który co 10 metrów leży w zaspie. Nie ukrywajmy - często w tej sytuacji ciężko jest się Nam powstrzymać od choćby małego uśmieszku na twarzy. Każdy kiedyś zaczynał.
  3. Odpoczynek psychiczny. Czasem czujemy się spięci i nie umiemy znaleźć na to sposobu. Uwierz mi, że narty potrafią złagodzić każdy problem. Sprawiają, że choć na chwilę człowiek czuje się wolny i nieograniczony. Skupiając się na jeździe nie mamy czasu myśleć o konfliktach i problemach otaczającego Nas świata.
  4. Mała dawka adrenaliny. Nie da się ukryć, że prawdziwi wariaci mają tu pole do popisu. Na nartach można się nieźle wyszaleć i wykazać. Są niebezpieczne, ale potrafią podnieść poziom adrenaliny szczególnie przy zawrotnej prędkości. Oczywiście trzeba robić to z głową.
  5. Możliwość kontaktu z naturą. Bliżej zimy nie da się poznać jak tylko na stoku narciarskim.
    Wokół Nas, z każdej strony otacza Nas piękna biała poświata, która sprawia, że niejednokrotnie trzeba mrużyć oczy. Mroźny wiaterek, śnieg i piękne, czyste powietrze. 

Nie jestem ekspertem w tej kategorii. Nawet średnio zaawansowaną to zbyt szerokie jak dla mnie pojęcie, ale mimo wszystko uważam, że wiedzę podstawową w zakresie nart posiadam. Mam nadzieję, że zainteresował Cię ten mój krótki wywód i być może spróbujesz się w tej dziadzinie sportowej jeśli tylko nie masz przeciwwskazań zdrowotnych. Uważam, że każdy w tym sporcie odnajdzie coś dla siebie. Jest tylko możliwości zjazdów, tyle pięknych i spokojnych tras. Doświadczenie na pewno zostaje na całe życie. Z tej strony przekazuję moc uścisków dla wszystkich narciarzy i udanych 'szusów' w tym i w przyszłym sezonie. 

Asia. 


08:12:00

'must have' na rok 2018! Najgorętsze trendy najbliższych sezonów.

'must have' na rok 2018! Najgorętsze trendy najbliższych sezonów.

Już całe dwa miesiące minęły od powitania przez Nas 2018 roku! Nie da się ukryć, że większość osób, które namiętnie śledzą modowe strony wyczekiwały pierwszych 'fashion show' w tym roku! Nigdy jakoś nie byłam mocno w ten temat zaangażowana. Lubiłam od czasu do czasu poczytać co nie co o panujących trendach, jednak rzadko się do nich stosowałam. Rok 2017 jednak coś we mnie zmienił. Styl, które wtedy się pojawił tj. falbany jako zakończenia rękawów czy spodni,męskie oversize'owe żakiety,sportowe dodatki, koszule w paski czy nawet chokery - to wszystko naprawdę mi się spodobało i mnie urzekło krótko mówiąc. Mój styl ubierania się stał się bardziej zadziorny i nabrał charakteru. Wszystko to tak się potoczyło, że w tym roku również wypatrywałam pierwszych pokazów, aby zainspirować się i dodać do swojego wyglądu coś nowego i świeżego. Czas więc na gorące TRENDY, KTÓRE PANUJĄ BĄDŹ DOPIERO ZACZNĄ PANOWAĆ W 2018 ROKU!

01:09:00

'what to do,lest to lose your future'-czyli o problemie współczesności,braku czasu na rzeczy ważne.

'what to do,lest to lose your future'-czyli o problemie współczesności,braku czasu na rzeczy ważne.

Jadąc tramwajem czy autobusem do szkoły, jak to zwykle u mnie bywa, słuchałam muzyki. To taki sposób mój na odstresowanie. W pewnym momencie ściągnęłam słuchawki i zaczęłam rozglądać się wokół siebie, w poszukiwaniu sama nie wiem czego. Moją uwagę przykuł elektryczny szyld, który miał za zadanie po prostu wyświetlać godzinę dla mieszkańców. Nic w tym niezwykłego, gdyby nie to, że zaraz obok wyświetlonej godziny widniał napis "szanuj swój czas". Właśnie, czy my szanujemy swój czas? Na tym skupię się dzisiaj.

23:56:00

5 rad,aby zawsze wyglądać dobrze.

5 rad,aby zawsze wyglądać dobrze.

Ciągle na topie jest twierdzenie, że wygląd nie jest najważniejszy. Oczywiście. Priorytety w życiu powinny być zupełnie inne, jednakże wygląd zewnętrzny bardzo dużo mówi o Nas. To, czy o siebie dbamy ma wpływ na to jak odbierają Nas inni ludzie. Jesteśmy istotami społecznymi, co oznacza, że kontakt międzyludzki jest Nam potrzebny do prawidłowego rozwoju, a przecież w jakiś sposób trzeba zachęcić pozostałych do siebie. Stwierdzenie z pierwszego zdania powinno być zatem bardziej sprecyzowane - to, czy nosimy bluzkę z logo Tommiego Hilfigera lub Michaela Korsa nie jest najważniejsze, ważne jest to czy ta bluzka jest wyprasowana, świeża i czysta a to z jakiego źródła pochodzi jest nieistotne.

02:09:00

5 najlepszych bajek Disneya,które powstały w XX wieku!

5 najlepszych bajek Disneya,które powstały w XX wieku!

Nie ważne czy ma się 10 czy 20 lat - bajki Disneya zna chyba każdy! To one pozwalają Nam na powrót do dzieciństwa i nie rzadko są pierwszym wspomnieniem z niego. Mimo iż mam 21 lat to uwielbiam do nich wracać. Nawet sama z siebie często włączam laptopa i oglądam jakąś z tych pozycji. Ostatnio usiadłam i sporządziłam listę wszystkich, według mnie, najpiękniejszych, najbardziej wartościowych i dopracowanych bajek Disneya. Spośród tego grona wybrałam 10. Podzieliłam je według daty premiery na te które powstały przed i po roku 2000. Dzisiaj przedstawię Wam top 5 bajek, które najbardziej skradły moje serce i zostały wyprodukowane w XX wieku.

11:45:00

Podsumowanie pierwszego semestru na studiach.

Podsumowanie pierwszego semestru na studiach.

Studia to podobno najpiękniejszy okres w życiu człowieka. Nie do końca umiałam wierzyć na słowo. Myślałam, że pewnie uważają tak osoby, które już je skończyły i nie muszą się z nimi męczyć. Podejmując się studiowania byłam pełna obaw. Począwszy od tego, że będę musiała sama gotować, robić zakupy przez to, że będę musiała odnaleźć się w świecie komunikacji miejskiej, aż po to, że warunek na studiach kosztuje mnóstwo pieniędzy! Kto by pomyślał, że nic z tych rzeczy nie sprawiło mi trudności. Może nie studiuję pięciu lat, a zaledwie kilka miesięcy, ale już teraz wiem, że to nie będzie zmarnowany czas!

04:35:00

Jak przetrwać sesję na studiah w 10 krokach.

Jak przetrwać sesję na studiah w 10 krokach.

Na początku stycznia w sercu niemalże każdego studenta pojawia się smutek, żal i brak chęci na robienie czegokolwiek. Smutek - dlatego, że na chwilę Nasze bujne, pełne zabaw i spotkań życie studenckie musi zostać zawieszone. Żal - głównie do samego siebie o to, że mogło się bardziej przyłożyć, wstawać rano i chodzić jednak na te wykłady. Brak motywacji - bo czasu tak mało, a materiału niestety coraz więcej. Powodem tych zmartwień jest nic innego jak stara jak świat i złowroga sesja!
Copyright © 2016 Neoabiturientka , Blogger