Już całe dwa miesiące minęły od powitania przez Nas 2018 roku! Nie da się ukryć, że większość osób, które namiętnie śledzą modowe strony wyczekiwały pierwszych 'fashion show' w tym roku! Nigdy jakoś nie byłam mocno w ten temat zaangażowana. Lubiłam od czasu do czasu poczytać co nie co o panujących trendach, jednak rzadko się do nich stosowałam. Rok 2017 jednak coś we mnie zmienił. Styl, które wtedy się pojawił tj. falbany jako zakończenia rękawów czy spodni,męskie oversize'owe żakiety,sportowe dodatki, koszule w paski czy nawet chokery - to wszystko naprawdę mi się spodobało i mnie urzekło krótko mówiąc. Mój styl ubierania się stał się bardziej zadziorny i nabrał charakteru. Wszystko to tak się potoczyło, że w tym roku również wypatrywałam pierwszych pokazów, aby zainspirować się i dodać do swojego wyglądu coś nowego i świeżego. Czas więc na gorące TRENDY, KTÓRE PANUJĄ BĄDŹ DOPIERO ZACZNĄ PANOWAĆ W 2018 ROKU!
Swoją uwagę skupię najpierw na marce BIZUU. Oglądając transmisję jednego z Ich ostatnich pokazów na pierwszy plan definitywnie rzuca się jedno - pudrowy róż, a co lepsze - połączenie go z czerwonym kolorem. Niezwykły przesyt. Śmiałe kolory ale i śmiałe zabawy nimi. Tak więc jak widzimy pastele królują, choć z tego co się zorientowałam preferowane będą raczej te chłodniejsze tony, typu mięta. BIZUU dodaje też jeszcze jeden charakterystyczny element od siebie - egzotyczne printy, wzory oparte w znacznej mierze na kwiatowych ekspozycjach. Nudą raczej nie zawieje!
A co ma dla Nas Chanel? Paryż. Francuską elegancję. Niezwykłą jakość materiałów. Ostatni Ich pokaz był w przepięknej scenerii, gdzie główne skrzypce grała fontanna i piękna kwiatowa dekoracja. Tutaj zdecydowanie górował kolor lawendowy. W tym sezonie będziemy stawiać na sukienki czy spódnice nie tyle mini, co midi i maxi. Ciekawą propozycją od Chanel były opaski i to oczywiście z kwiatowym akcentem. Szczerze? Nawet nie mam żadnej u siebie, ale kto wie - może się kiedyś do nich przekonam. Aaaaaa.....no i tiul! Dużo tiulowych aranżacji, falbanek i koronek! W tym roku stawiamy na prawdziwy bal i klasę.
UBRANIA I AKCESORIA, KTÓRE SĄ BAZĄ MODOWĄ W 2018 ROKU!
Troszkę się tego uzbierało, ale wydaje mi się, że każdy powinien coś znaleźć dla siebie. Zapewne w sieci za jakiś czas pojawi się mnóstwo inspiracji, które będą w jakiś sposób nawiązywać do powyższych kategorii. Trendy warto śledzić, ale nie zawsze należy je naśladować. Można, a raczej powinno się, nosić to co jest jak najbardziej dla Nas komfortowe i daje Nam możliwość ukazania siebie. Nasz strój to Nasza wizytówka, dlatego warto rozważnie i stosownie go wybierać. Jakie są Wasze odczucia odnośnie tego co proponują Nam projektanci? Ja uważam, że delikatny powrót w przeszłość jeszcze nikomu nie zaszkodził, ale powiem szczerze, że liczę na to, iż modowe influencerki dodadzą coś od siebie i to wszystko nabierze troszkę więcej charakteru.
A co ma dla Nas Chanel? Paryż. Francuską elegancję. Niezwykłą jakość materiałów. Ostatni Ich pokaz był w przepięknej scenerii, gdzie główne skrzypce grała fontanna i piękna kwiatowa dekoracja. Tutaj zdecydowanie górował kolor lawendowy. W tym sezonie będziemy stawiać na sukienki czy spódnice nie tyle mini, co midi i maxi. Ciekawą propozycją od Chanel były opaski i to oczywiście z kwiatowym akcentem. Szczerze? Nawet nie mam żadnej u siebie, ale kto wie - może się kiedyś do nich przekonam. Aaaaaa.....no i tiul! Dużo tiulowych aranżacji, falbanek i koronek! W tym roku stawiamy na prawdziwy bal i klasę.
UBRANIA I AKCESORIA, KTÓRE SĄ BAZĄ MODOWĄ W 2018 ROKU!
- Biżuteria oversize-czyli wszystko co duże i świecące. Tutaj zdecydowanie stawiamy na złote,klasyczne koła ale też na cięższe wersje kolczyków czy naszyjników.
- Botki z wycięciami-znacie klasyczne, czarne, rockowe buty? Tak więc tutaj mamy do czynienia z ich małą modyfikacją, tzn. z dodaniem niewielkich wywietrzników (pół żartem, pół serio). Skóra, konkretny stabilny obcas, ćwieki i pazur.
- Kaszkiety-szczególnie te męskie. To będzie najmodniejsze nakrycie głowy w tym sezonie! Kiedyś szczerze mówiąc uważałam to za trochę babcinne,ale w tym roku właśnie do takich rzeczy będziemy wracać.
- Cygaretki-i nie chodzi tutaj o papierosy, a o charakterystyczne spodnie do połowy łydki, z materiału o szczególnym wzorze, czyli kratka kratka i jeszcze raz kratka.
- Szpilki 'little heels'- czyli te, które albo się nienawidzi albo się kocha. Są to szpilki na niższym obcasie, które też uchodzą za 'babcinne'. Takie 'kaczuszki' wbrew pozorom to szczyt wygody a w dodatku niesamowitej klasy. Potrafią nadać charakteru całej stylizacji a jednocześnie elegancji i klasy.
- Apaszki i opaski-tak jest! Wracają do łask. Aczkolwiek nie do końca w tak klasycznej wersji. Stawiamy tutaj na coś oryginalnego i wyszukanego. Jeśli chodzi o apaszki to wiążemy je nie tylko na wokół szyi, ale używamy jako pasek do spodni, jako ozdobę na dłoń.
- Bufiaste rękawy-one były już hitem połowy 2017 roku, jednak dalej z nami zostają. Zmieniają się ewentualnie materiały ubrań, których są one elementem. Stawiamy na lekkość.
- Skarpetki do sandałów-o ile powyższe trendy są jeszcze do zaakceptowania to ten znajdzie chyba największą ilość przeciwników. Kiedyś było to nie do zaakceptowania, a w tym roku przeciwnie. Oczywiście stosownie do stylu obuwia będziemy dopierać rodzaj skarpetki, ale tak czy siak - to się stało! Skarpetka i sandał już się ni wykluczają.
- Spodnie sztruksowe-chyba dopiero teraz, gdy to piszę, to widzę jak bardzo wracamy z modą do lat 70. Sztruks też na topie. A jeszcze gdyby takie spodnie były w odcieniu lawendy to chyba będzie to główny wyznacznik mody w tym roku.
- Torebka 'nerka' - i to nie tylko dla osiedlowych łobuzów. Ten element zawitał już na pokazach mody. Sposób noszenia jednak jest bardzo zróżnicowany: od klasycznego upięcia w pasie przez noszenie na ukos aż do formy zwyklej standardowej torebki 'na ramię'. Można się nieźle pobawić.
Troszkę się tego uzbierało, ale wydaje mi się, że każdy powinien coś znaleźć dla siebie. Zapewne w sieci za jakiś czas pojawi się mnóstwo inspiracji, które będą w jakiś sposób nawiązywać do powyższych kategorii. Trendy warto śledzić, ale nie zawsze należy je naśladować. Można, a raczej powinno się, nosić to co jest jak najbardziej dla Nas komfortowe i daje Nam możliwość ukazania siebie. Nasz strój to Nasza wizytówka, dlatego warto rozważnie i stosownie go wybierać. Jakie są Wasze odczucia odnośnie tego co proponują Nam projektanci? Ja uważam, że delikatny powrót w przeszłość jeszcze nikomu nie zaszkodził, ale powiem szczerze, że liczę na to, iż modowe influencerki dodadzą coś od siebie i to wszystko nabierze troszkę więcej charakteru.
Asia.
świetne buty! :D
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak wydaje :)
UsuńBardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuń