Każdy w życiu pragnie miłości. Od dziecka powinni zapewniać nam ją rodzice, dziadkowie, krewni, lecz mimo wszystko w pewnym etapie zaczyna nam doskwierać potrzeba miłości na innej płaszczyźnie.
Często jako nieco zbłąkani nastolatkowie rzucamy się w wir związków, z których większość kończy się po kilku miesiącach stwierdzeniem, że to jednak nie to, chociaż znam kilku szczęśliwców dla których ten pierwszy związek był już tym, czego inni wypatrują przez długie lata.
W takim razie czego właściwie szukamy? Właściwie nie czego a kogo? - osoby, z którą będzie nas coś łączyło i nad czym będziemy chcieli pracować. Nie szukamy ideału a człowieka z wadami, które jesteśmy w stanie zaakceptować i na swój sposób nawet pokochać. Przenieśmy się trochę w czasie i uznajmy, że każdy już ma taką osobę. Żyjemy w związku od wielu miesięcy, może i lat i zaczynamy się zastanawiać czy jest jakiś sposób na to, aby utrzymać te emocje, te uczucia i tę energię, które nie opuszczały nas w początkowej fazie.
Co możemy zrobić, aby nie stracić więzi w związku?
Wspólne rytuały: nie muszą być wymyślne. Mogą nimi być mycie zębów, picie porannej kawy albo jak w moim przypadku wspólne, wieczorne oglądanie odcinku ulubionego serialu. Nie wierzę, że w związku może nie być czynności, którą lubicie robić razem! Być może jeszcze nie wiecie, że macie wspólną pasję. W wolnej chwili usiądźcie i znajdźcie to, co was łączy.
Jeśli masz problem to najpierw zwróć się o pomoc do partnera: oczywiście rozumiem, że nie każdym problemem masz ochotę dzielić się z drugą połową, ale jeśli tylko nie czujesz się skrępowana to uwierz, że partner, który cię kocha i szanuje na pewno doceni, że ufasz mu na tyle, że dzielisz się z nim swoimi rozterkami. Pomoc będzie szczera i z myślą o tobie. Poza tym, chyba miło mieć poczucie, że nie musisz daleko szukać, aby odczuć ulgę. Zawsze dobrze jest mieć do kogo napisać / zadzwonić, z kim porozmawiać jeśli coś dręczy naszą duszę i ciało.
Ciesz się sukcesami partnera: jesteś tą osobą, której wsparcie, której opinia są najważniejsze dla kogoś kto cię kocha. Z drugiej strony krytyka może również bardzo dotknąć a ironiczne sformułowanie urazić. Pamiętaj, aby zawsze kontrolować co mówisz. Szczególnie w relacji, która jest przecież tak istotna. Sukces to nie tylko zdobycie szczytu Everestu! Każdy mały krok ku rozwojowi twojego partnera powinien zyskać twój aplauz - nie ważne czy zdobył dzisiaj dobrą pracę czy udało mu się nie przypalić wody na kawę. Nie wstydź się powiedzieć, że jesteś z niego dumna.
Drobne gesty: jak nie byłam w związku to zawsze się dziwiłam dlaczego dziewczyny cieszą się, że chłopak przyniesie im kwiatka bez okazji - przecież ani to pokaźny bukiet ani coś kosztownego. Nie rozumiałam idei tego. Czemu one się tak tym cieszą? Ha! Wystarczyło się zakochać, by zrozumieć, że sens nie w tym co przyniósł, ale że coś od siebie ci ofiarował. I wcale nie musi być to coś materialnego. Wystarczy dobre słowo, karteczka z komplementem, całus przed pójściem do pracy czy przygotowanie kąpieli. Liczy się to, że zrobiła to dla ciebie ta właściwa osoba.
Dbanie wzajemnie o swoje dobre imię: bardzo istotna kwestia! Ileż razy słyszy się, często po kątach, opinie o swoim parterze. Rozumiem, że plotka wymaga ziarna prawdy ale bycie w związku to także wspieranie się w tych trudnych chwilach. Jeśli twoja druga połowa zrobiła coś niestosownego, skrzywdzila kogoś to oczywiście nie masz na przekór wszystkim iść i zaprzeczać, że to coś nie miało miejsca, szczegolnie jeśli naprawdę miało. W takich chwilach to w twoich rękach jest pomoc w naprawieniu i załagodzeniu skutków, które mogą dotknąć twojego partnera. Jeśli on sam nie potrafi to otwórz mu oczy, pokaż co robi źle, wskaż właściwą drogę, ale w żadnym razie nie przytakuj i nie przyklaskuj osobom, które atakują tą drugą.
Budujące rozmowy: to takie, których nie przeprowadzasz w windzie, o pogodzie. Budujące rozmowy to te, które mają na celu was obydwoje rozwijać, które odblokowują wasz umysł i ciało, rozwiązują problemy albo pokazują że coś jest nie tak. Nie bójcie się uzewnętrzniać swoich emocji. Związek ma być pełen empatii i uczuć. Pamiętajcie, że jesteście dla siebie.
Związki szczególnie w początkowych fazach biegną sprawnie same z siebie i nie wymagają ogromnych starań z waszej strony, ale z czasem zaczyna się faza pracowania nad sukcesem relacji na przyszłość. Pamiętajcie, że przyzwyczajenia są dobre, ale to zmiany wskazują najczęściej na rozwój. Jeśli jesteście pewni osoby, z którą już teraz dzielicie swoją codzienność to nie bójcie się zainwestować w tę relację. To przyniesie wam zysk i będzie nagrodą na długie lata.
Asia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz